Owulacja to luksus

Kiedy organizm decyduje się na owulację?

Ten nagłówek może brzmieć trochę niecodziennie – jak to – to organizm decyduje o owulacji? Można tak powiedzieć 🙂 Aby dochodziło do owulacji organizm musi czuć się bezpiecznie, jego potrzeby muszą być spełnione. Nasze ciało niejako ustala priorytety – najważniejsze są podstawowe czynności życiowe, oddech, trawienie, płuca, wątroba, nerki. Gdy warunki są niesprzyjające, do owulacji może nie dochodzić.

Co może powodować problemy?

– niedobory – zarówno witamin, składników mineralnych, jak i energii – należy zwrócić uwagę na odżywczość diety, na jej doborowość – powinna być gęsto odżywcza i zaspokajać Twoje potrzeby. Aby organizm wiedział, że ma wystarczające zasoby zarówno dla siebie, jak i dla drugiego człowieka, który będzie się w Tobie rozwijał. I choć od liczenia kalorii coraz częściej się odchodzi, to w tym wypadku warto zwrócić uwagę, by było ich wystarczająco dużo,

– niewyrównane przewlekłe choroby i inne zaburzenia – choroby autoimmunologiczne (np. Hashimoto), zaburzenia gospodarki węglowodanowej (insulinooporność, cukrzyca), zaburzenia hormonalne – gdy się pojawiają, równowaga w organizmie może zostać zachwiana i wpłynąć na owulację,

– infekcje – bakteryjne, wirusowe – te krótsze, ale także i te przewlekłe, o których czasem możemy nawet nie wiedzieć,

– stres – szczególnie ten przewlekły albo pojawiający się regularnie – i należy pamiętać, że stres dla organizmu to nie tylko stres w potocznym rozumieniu, czyli szef, praca, etc. To także brak czy niedobór snu, niedobór kalorii, zbyt duży wysiłek fizyczny, zbyt długa praca bez odpowiedniego odpoczynku.

Gdy warunki nie są sprzyjające organizm może nie zdecydować się na owulację albo nie „inwestować” w nią składników odżywczych, przez co będzie słabszej jakości i poziom progesteronu nie będzie dostatecznie wysoki. A pojawienie się miesiączki nie oznacza każdorazowo, że wcześniej wystąpiła owulacja.

Owulacja to inwestycja

Owulacja to luksus, ale też inwestycja – dlatego wcześniej użyłam sformułowania, że organizm nie „inwestuje” w owulację. Bo to jest inwestycja – inwestycja energii, kalorii, składników odżywczych. Organizm musi mieć ich wystarczająco dużo na swoje potrzeby, aby myśleć o podzieleniu się nimi.

Dlatego praca nad płodnością to nie tylko dieta (choć oczywiście jest bardzo ważna :)), ale także styl życia, radzenie sobie ze stresem, ustalanie priorytetów i często zmiana w sposobie myślenia – to wiele działających wspólnie elementów, których praca może przynieść Ci spokój, poczucie bezpieczeństwa i właśnie owulację. Czego z całego serca Ci życzę